*Oczami Julii*
Z dziewczynami pisałam gdzieś do rana! Poszłam do łazienki i potraktowałam włosy lokówką, zrobiłam makijaż, ubrałam się. Spacerkiem zaczęłam iść do szkoły po chwili dołączyła do mnie Emma.
-Gdzie dziewczyny?-spytałam
-Majki dziś w szkole nie będzie bo uznała, że chce pójść do sklepu z ciuchami bo po szkole jej się nie będzie chciało, a dziś idziemy na polowanie więc...a Amelia już jest w szkole
-aha. Wiesz jak wy wczoraj mnie wkurzałyście to ja miałam ochotę rozwalić laptop-powiedziałam, a ona się zaśmiała. Byłyśmy już w szkole podeszła do nas Amelia.
-siemka-powiedziała i przybiła z nami żółwika. Weszłyśmy razem do sali plastycznejcznej i usiadłyśmy się na swoich miejscach. Po kilku minutach wszedł Kendall i usiadł koło mnie.
-cześć-powiedział i usiadł obok mnie
-hej-powiedziałam z plecaka wyciągnęłam mój zeszyt w którym cały czas rysuje. Spojrzałam na mój rysunek. Niestety Kendall zauważył go! D:
-ładnie rysujesz-powiedział, a ja szybko zamknęłam zeszyt
-dzięki-powiedziałam trochę wkurzona, że zobaczył mój bazgroł. Zadzwonił dzwonek i do klasy weszła Pani Stone.
-Dziś na lekcji narysujecie to co będziecie chcieli, ale nic wulgarnego!-powiedziała dała nam kartki i ołówki. Pod koniec lekcji skończyłam malować.
-Pokażesz mi swój rysunek?-spytał Kendall
-ok o ile ty mi pokażesz swój jak skończysz-powiedziałam
-ok-pokazałam mu swój rysunek
-fajny-powiedział uśmiechając się do mnie- ok skończyłem-powiedział i pokazał obraz na którym byłam ja...-podoba ci się?
-czy podoba?... jest piękny!-powiedziałam i go przytuliłam... lecz to był zły pomysł bo cała klasa zaczęła się na nas gapić więc go puściłam, a oni się odwrócili.
-dzięki, że ci się podoba-powiedział i pocałował mnie w policzek.
-Julia, Kendall skończyliście rysować?-spytała pani Stone.
-tak-powiedzieliśmy razem, podeszliśmy do pani i oddaliśmy jej nasze prace. Zadzwonił dzwonek spakowałam się i wyszłam z klasy. Poszłam do mojej szafki i wyciągnęłam zeszyt do j. angielskiego Weszłam do klasy i usiadłam obok Emmy.
-hej, a co narysował Kend, że go przytuliłaś?-spytała
-eeee.... mnie...-powiedziałam, a ona dziwnie na mnie popatrzyła- o co chodzi?-spytałam
-o nic, ale wydaje mi się, że on się w tobie zakochał... i chyba on tobie też się podoba!-powiedziała
-wcale się we mnie nie zakochał, a ja w nim też nie!-powiedziałam- ale za to tobie podoba się James, a on też jest w tobie zakochany!-powiedziałam
-przestań...skąd wiesz, że ja mu się podobam?-spytała ja na nią popatrzyłam i strzeliłam facepalm'a-aaa... sorki dziś chyba nie myślę-powiedziała
-jak nie myślisz jak myślisz o Jamesie-powiedziałam, a ona trzepnęła mnie w głowę- no co taka prawda!-powiedziałam-weź się z nim umów!-powiedziałam
-pojeb*** cię!-powiedziała wkurzona
-wkurzam cię?-spytałam
-tak-powiedziała
-to teraz wiesz jak ja miałam kiedy wkurzały mnie takie trzy baby-powiedziałam
-tak teraz wiem!-powiedziała Emma
*Oczami Majki*
Byłam na zakupach i uważam je za udane bo kupiłam sobie: buty, spódnice, bluzke, rurki, szpilki, full cap'a, sukienke, spodenki,naszyjnik z moim imieniem, kolczyki,i bransolete. Teraz czas do domu, ale może w szybszy sposób... Zaczęłam biec i po kilku sekundach byłam w domu. Zaczęłam przygotowywać się do polowania. Zrobiłam koka i ubrałam się. Wyszłam z domu i udałam się na miejsce w którym zawszę się spotykamy. Chwile pomnie przyszła Julia i Amelia
-siemka-powiedziałam
-hej-odpowiedziały razem.
-Gdzie Emma?-spytałam
-za chwile przyjdzie.-powiedziała Amelia
-hejka-powiedziała Emma
-to co rozdzielamy się i biegniemy po naszą zdobycz!-powiedziałam dziewczyny kiwnęły głowami i każda pobiegła w swoją strone...
*Oczami Julii*
W pewnym momencie moje zmysły wyczuły pumę... jest gdzieś niedaleko... udałam się w to miejsce, kiedy zobaczyłam mój cel zaczęłam się skradać żeby mnie nie usłyszała. Byłam w przygotowaniu i rzuciłam się na pumę próbowała walczyć, ale nie udało jej się to bo wbiłam w jej szyje swoje kły i zaczęłam pić. Kiedy skończyłam pić odwróciłam się i zobaczyłam wilka, a raczej wilkołaka... "Julia?!" zaraz, zaraz... te oczy. Przecież to jest...
************************************************************************
Ta wiem rozdział taki nijaki mi wyszedł sorki... Mam nadzieje, że następny wyjdzie lepiej... Jak myślicie koto jest tym wilkołakiem?
No no, uwielbiam twój styl pisania, ten blog jest taki oryginalny,wpisz dalej i nie przestawaj! Czekam na nn ;*
OdpowiedzUsuńP.S. to na pewno Kendall!
bardzo ciekawe uwielbiam twój styl pisania
OdpowiedzUsuń