niedziela, 6 lipca 2014

Liebster Blog Award! =)

Dziękuje za nominacje Oli Maslow :* Jeszcze raz dzięki! ILY ;)
1. Od kiedy jesteś Rusher?
Hmmm... od bardzo dawna... w tym roku już od 4 lat =)
  2. Ulubiona potrawa?
NALEŚNIKI! XD
3. Jakie jest Twoje marzenie?
eee... mam pełno marzeń =)... ale mogę powiedzieć kilka z nich =) Marzę by wyjechać do Włoch lub Australii i tam mieszkać! Oczywiście chciałabym poznać BTR jak zresztą każda fanka :) Marzę też by spotkać 5 Seconds Of Summer i żeby zagrali koncert w Polsce! :) Dobra kończę bo długo bym jeszcze mogła wymieniać xD
 4. Ulubiony serial?
"Pamiętniki Wampirów", "Big Time Rush" (który jak każdy wie dobiegł końca :( ale i tak jest do jeden z moich ulubionych seriali! ) "Victorius" (który także się skończył)
 5. Ulubiony cytat?
Eeee cytat?... Nie mam xD Zamiast tego posłuchaj sobie piosenki przez, którą ja i moje koleżanki płakałyśmy! xD
 6. Ulubiony napój?
Frugo :) Tymbark =) no i woda!
7. Ulubiony miesiąc?
Czerwiec! Lipiec! Wrzesień! (nie dlatego, że szkoła tylko dlatego, że w tym miesiącu się urodziłam! xD ) Grudzień!
 8. Ulubiony przedmiot i dlaczego ten?
Muzyka bo mogę troszeczkę sobie pofałszować xD Przyroda bo... sama nie wiem po prostu ją lubię no i oczywiście angielski ponieważ rozumiem z niego więcej słów niż czasem nawet z polskiego...
 9. Ulubiony aktor?
Logan Lerman!
 10. Ulubiona aktorka?
Victoria Justice
 11. Wolisz iść do teatru czy do kina? 
KINO! :D
 
Nominuję:
PYTANIA:
1. Jaką piosenkę ostatnio pokochałaś?
2. Czy lubisz gdy ktoś dotyka twoich włosów?
3. Jak zamierzasz spędzić te wakacje?
4. Czy kiedyś pofarbowałaś włosy?
5. Ulubiony kolor?
6. Ulubione zespoły?
7. Ulubiony piosenkarz/piosenkarka?
8. Wymarzone miejsce w które chciałabyś pojechać?
9. Jak poznałaś BTR?
10. Od kiedy prowadzisz bloga?
11. Najciekawsza wycieczka na jakiej byłaś?
12. Lubisz rock'a?
13. Dlaczego kochasz BTR?


Jeszcze raz dziękuje za nominacje! :* ILY was wszystkich! <3

wtorek, 1 lipca 2014

Info o Jendorazówce =)

Jednorazówka już jest! :D Mam nadzieje, że wam się choć trochę spodoba :P
 Niedługo planuje napisać drugą część... Dopiero myślę co w niej będzie :/
Mam nadzieje, że wena do mnie przyjdzie i będzie spoko! :)...
Ale ta notka długa xD...
Tak czy inaczej muszę pomyśleć co w niej będzie...
Kocham was i jak już mówiłam mam nadzieje, że Jedn. choć trochę wam się spodoba ;)
A na koniec tej notki posłuchajcie sobie tą piosenkę ---> 5 Seconds Of Summer- 18 =)

niedziela, 29 czerwca 2014

Rozdział14

Hej! Przepraszam, że nie dodwałam rozdziałów :/... kiedy są wakacje będę częściej pisać (to zależy też od mojego ogromnego lenia! :P ) Macie ten głupi rozdział... jest głupi, krótki wgl. do dupy nie podoba mi się :/ Wybaczcie, że napisałam takie gówno! :P  A teraz idę pisać tą jednorazówkę! :P Zapraszam na głupi rozdział!
*Oczami Julii*
-Wiesz... to się robi naprawdę dziwne- powiedział zielonooki.
-wiem, a wiesz co jeszcze jest dziwne?-spytałam.
-co?-spytał kładąc swoją rękę na mojej.
-to, że Jo coś podejrzewać... dziś podsłuchiwała moją rozmowę z Emmą-powiedziałam i oparłam głowę na jego ramieniu.
-mogę ci pomóc! Będę śledził Jo i będę ci pisał czy cię śledzi czy nie-powiedział.
-nie musisz tego robić-powiedziałam.
-i tak to zrobię!-powiedział z uśmiechem.
-Kendall jesteś wspaniałym przyjacielem!-powiedziałam i go przytuliłam.
-dzięki, a ty jesteś wspaniałą przyjaciółką-powiedział i odwzajemnił mój uścisk-no dobrze ja już muszę iść-powiedział i wstał z kanapy.
-nie idź-powiedziałam i złapałam go za rękę.
-muszę iść bo chłopaki zaczną myśleć gdzie ja tak długo jestem-powiedział.
-no dobrze-powiedziałam smutno i go puściłam.
-nie smuć się przecież widzimy się jutro!-powiedział i spojrzał w moje oczy.
-no racja-powiedziałam i go przytuliłam. On odwzajemnił mój uścisk i pocałował mnie w głowę.
-to pa-powiedział i otworzył drzwi.
-pa-pomachałam mu i wyszedł posyłając mi promienny uśmiech.
*Oczami Luke'a*
Szedłem sobie spokojnie do Julii rozmyślając co by tu dziś z nią porobić. Kiedy już byłem blisko jej domu zobaczyłem tego cholernego wilkołaka... Mógłby się choć raz się od niej odczepić. Posłałem mu wrogie spojrzenie, a on jak na zawołanie spojrzał na mnie.
-o hej Luke-powiedział zielonooki bez emocji.
-taa... hej-mruknąłem.
-co tam u ciebie?-spytał.
-daruj sobie... po co się pytasz jak ciebie to nie interesuje? Właściwie po co ze mną gadasz skoro się nienawidzimy?-spytałem.
-a kto ci powiedział, że cię nienawidzę?-spytał.
-Powiedz mnie, a czy ty mnie kiedykolwiek lubiłeś? Nie wiesz jaki jestem...-powiedziałem.
-masz racje nie wiem jaki jesteś... może spróbujemy się poznać lepiej? Kto wie... może się zakumplujemy-powiedział.
-ok możemy spróbować...-powiedziałem.
-to możemy jutro się spotkać i lepiej się poznać?-spytał.
-ok, a teraz sory idę do mojej dziewczyny-powiedziałem.
-to na razie-powiedział i odszedł. Ja szybko podszedłem pod dom Julii i zapukałem do drzwi. Kiedy drzwi się otworzyły zobaczyłem tą piękną istotkę.
-cześć Luke-powiedziała i pocałowała mnie namiętnie. Nasz pocałunek wydawał się trwać w nieskończoność... w sumie to dobrze bo tak szybko nie chcę jej puścić. Kiedy się od siebie oderwaliśmy zamknąłem drzwi i poszedłem z moim kotkiem do salonu.
-to co robimy?-spytała i przytuliła się do mnie.
-hmm... co by tu robić?...-spytałem sam siebie, a przez moją głowę przeszła bardzo kusząca myśl.
-Luke powiem ci coś... ani mi się waż tak myśleć! Nie chcę tego robić!-powiedziała.
-no dobrze! Do niczego cię nie zmuszam!-powiedziałem.
-no mam nadzieje-mrugnęła do mnie.
-ale może jednak chciałbym to zrobić...-powiedziałem i położyłem się z nią na kanapie. Popatrzyłem na nią i ją pocałowałem. Kiedy się od siebie oderwaliśmy, Julia spojrzała na mnie i powiedziała:
-mówiłam ci możesz tylko pomarzyć!-powiedziała.
-no dobrze nie będę cię zmuszał-powiedziałem i cmoknąłem ją w policzek.
*Oczami Emmy*
-James tu jest tak pięknie-powiedziałam rozglądając się dookoła.
-tak... ale ty jesteś najpiękniejsza!-powiedział i mnie przytulił.
-a może zrobimy sobie wyścig co?-spytałam uśmiechając się.
-możemy, a  gdzie biegniemy i co dostanę jak ja wygram?-spytał z cwaniackim uśmiechem.
-hm... musimy dobiec do tamtego drzewa- powiedziałam- i dostaniesz buziaka.
-ok-powiedział.
-a jak ja wygram ty musisz... jutro w szkole przyjść ubrany za klauna!-zaśmiałam się.
-dobra! I tak ja wygram!-powiedział.
-nie bądź tego taki pewien!-powiedziałam z cwaniackim uśmiechem.
-jesteś gotowa do biegu?-spytał.
-pewnie-powiedziałam i jak na zawołanie zaczęliśmy biec. Niestety James prowadził więc postanowiłam włożyć w to więcej siły co sprawiło, że biegłam równo z nim. Po jakieś chwili to ja prowadziłam.
-i tak ja to wgram! Nie poddam się!-usłyszałam głos Jamesa.
-a cicho już bądź!-powiedziałam i podbiegłam do tego drzewa jako pierwsza- haha! I co? To ja wygrałam!-powiedziałam.
-muszę jutro się tak ubrać?-spytał.
-tak-powiedziałam ze śmiechem.
- o nie!-jęknął na co ja się zaśmiałam.

sobota, 7 czerwca 2014

Mała Uwaga! =)

Muszę ogłosić małą uwagę.....

Nie wiem kiedy następny rozdział się pojawi ponieważ... Piszę jednorazówkę!!!!!!! =)... Mam nadzieje, że choć trochę wam się spodoba!... Obecnie jestem w trakcie jej pisania =)...

I jedna, a właściwie dwie małe zmiany na blogu... Postać Riv wygląda o Tak! A i Lucas zostaje mieniony na tego pana! <3 i wgl. będzie miał inne imię i wgl. jeżeli ktoś go kojarzy to wie jak będzie się w rozdziałach nazywać! ;)

I jeszcze taka mała uwaga na sam koniec...

W mojej jednorazówce nie pojawi się nikt z BTR tylko... 5 SECONDS OF SUMMER!!!! :D...

Więc czekajcie, a niedługo się pojawi! ;*

wtorek, 20 maja 2014

Rozdział13

MAŁA UWAGA PRZED ROZDZIAŁEM!!!
Więc wymyśliłam, że jeżeli macie do mnie jakieś pytania związane z rozdziałami piszcie w komentarzach, a ja w następnym rozdziale będę na nie odpowiadać! :)
Rozdział będzie pojawiał się co 2 Tygodnie! Ponieważ mam trochę dużo nauki i muszę wszystkie złe oceny po poprawiać, żeby nie mieć zagrożenia z przedmiotów i żeby znowu nie mieć przejebane u rodziców!!! :P I jeżeli za 2 tygodnie się nie pojawi to wiedzcie, że... mam kare na kompa xD lub, że nie mam weny! :P
Myślę też nad jednorazówką... ale nie wiem czy mam wgl. ją pisać!!!
I ja ZNOWU polubiłam kogoś nowego... Między innymi polubiłam zespół 5 Seconds Of Summer!!!! :D Przy okazji zaraziłam kumpele ich piosenką!! xD
Więc Zapraszam!!!! :)
**************** Kocham te gwiazdki xD ****************
*Oczami Kendalla*
-ile ich już ich nie ma?-spytałem.
-jakieś 3 godziny-powiedział Logan. Do naszego domu wszedł James wyglądał na zdziwionego i zszokowanego.
-co się stało? I czemu byliście tam tak długo? i gdzie są dziewczyny?-spytał Carlos.
-Stało się to, że wampiry zmieniają się powoli w ludzi i nic na to nie poradzimy... Byliśmy tam długo bo musieliśmy pogadać też z radą i dziewczyny są w domu-powiedział.
-a co z Lucasem?-spytał Logan.
-Wszystko z nim dobrze... a nawet za dobrze-powiedział.
-niby czemu "Za dobrze"?-spytałem zdziwiony.
-On i Julia znowu są razem-powiedział, a mnie zszokowało.
-ty mówisz poważnie czy sobie żartujesz?-spytał Carlos.
-mówię poważnie-powiedział James. A ja już nic więcej nie chciałem słuchać tylko poszedłem na górę do swojego pokoju i położyłem się na łóżku.
Next Day
*Oczami Julii*
-Julia.... Julia... JULIA!!-krzyknęła pani.
-ktoś mnie wołał? Czemu jestem w szkole?-powiedziałam.
-wołam cię i wołam, a ty nie reagujesz! Znasz odpowiedź na moje pytanie czy nie?-spytała.
-eeee... a jakie pytanie?-spytałam zdziwiona... chyba na długo wyłączyłam się z lekcji...
-żadne już... dostajesz jedynkę za to, że nie uważasz-powiedziała i poszła do biurka, żeby wpisać mi jedynkę.
-Julia, a o czym ty tak myślałaś, że nie uważasz?-szepnęła do mnie Emma.
-o niczym-powiedziałam.
-czyli o tym samym co zwykle-zaśmiała się Emma.
-haha bardzo śmieszne... normalnie sikam ze śmiechu-powiedziałam.
-To może na moje pytanie odpowie... Emma-powiedziała pani.
-a jakie było pytanie bo zapomniałam?-spytała ze śmiechem.
-ehhh... załamujecie mnie-powiedziała pani. A my się zaśmiałyśmy. Zadzwonił dzwonek. "Nareszcie!" pomyślałam. Razem z Emmą wyszłyśmy z klasy i poszłyśmy do łazienki.
-jak myślisz to prawda z tym... no wiesz-powiedziała.
-możliwe bo wiesz... czasami czułam jakieś zmiany w sobie i to było jakieś dziwne-powiedziałam.
-Jakie zmiany? I co było dziwne?-spytała Jo wchodząc do toalety.
-czy ty nas podsłuchiwałaś?-syknęłam.
-nie-powiedziała-ty coś ukrywasz... a ja dowiem się co ty ukrywasz-powiedziała i wyszła.
-idiotka-powiedziałam.
-Julia-powiedziała Emma.
-co?-spytałam.
-twoje oczy... spójrz w lustro-powiedziała. Tak jak kazała spojrzałam w lustro i zobaczyłam, że moje oczy zmieniły kolor.
-co się ze mną dzieje?-spytałam zdziwiona.
-może naprawdę zmieniasz się w człowieka-powiedziała.
-ale ja nie chcę!-powiedziałam i przypomniałam sobie to co pamiętałam z bycia człowiekiem.
-dlaczego?-spytała.
-miałam przejebane w życiu-powiedziałam.
-w sumie ja też nie chcę być znowu człowiekiem-powiedziała.
-ta, ale tylko u mnie widać objawy człowieka-powiedziałam i podciągnęłam rękawy mojego swetra.
-Julia-powiedziała Emma i pokazała na moje ręce.
-nie no zajebiście!-powiedziałam wkurzona. Czemu wkurzona? Bo na moich rękach zobaczyłam ślady po tym co robiłam gdy byłam jeszcze człowiekiem....
-może lepiej jak nie będziesz podwijać rękawów-powiedziała.
-może i lepiej...-powiedziałam-ale co z tym oczami?-spytałam pokazując na nie.
-masz-powiedziała i dała mi brązowe soczewki-zawsze mam je przy sobie!
-dzięki-powiedziałam i włożyłam soczewki do oczu- i co dobrze?-spytałam.
-tak-powiedziała i wyszłyśmy z łazienki.
-Julia co jest z twoimi oczami?-spytała Majka podchodząc do nas z Amelią.
-co jest?-spytałam już wkurzona.
-są niebieskie, a ty zawsze nosisz brązowe soczewki-powiedziała Amelia.
-nie no już nie wiem co robić...-powiedziałam.
-idź może do domu, my będziemy cię kryć, że źle się czujesz-powiedziała Majka.
-ok-powiedziałam i zadzwonił dzwonek. Kiedy inni kierowali się do sal, w których mieli lekcje. Ja szybko zaczęłam iść do drzwi.
-a gdzie ty się wybierasz?-spytała Jo.
-nigdzie zostaw mnie w spokoju-powiedziałam patrząc na ziemie, żeby nie widziała moich oczu.
-mów gdzie idziesz!-powiedziała.
-gdzieś-powiedziałam. Popchnęłam ją i wyszłam szybko z budynku.
*Oczami Kendalla*
Zobaczyłem Julie wymykającą się ze szkoły. Postanowiłem ją śledzić. Kiedy już miała wyjść ze szkoły Jo stanęła jej na drodze. Julia po chwili ją popchnęła i szybko wybiegła. Kiedy wyszła podszedłem do drzwi i wyszedłem nie patrząc na tą idiotkę. Szedłem za nią mając na dzieje, że mnie nie zobaczy. Ona później się obróciła, a ja szybko schowałem się za ławką na, której siedział jakiś dziadek i patrzył na mnie jak na idiotę.
-nic pan nie widział-powiedziałem. I szybko odszedłem. Kiedy spojrzałem na tego staruszka miał taką minę, że normalnie zaraz bym się zsikał ze śmiechu. Szedłem tak sobie, a nagle przede mną zobaczyłem Julie.
-czemu mnie śledzisz?-spytała.
-eee... ja cię śledzę?-spytałem ze zdziwieniem-ja... odprowadzam moją babcie do domu-powiedziałem i chwyciłem jakąś staruszkę za rękę. Ta pani tylko przywaliła mi ze swojej torebki i poszła sobie. Julia jak to zobaczyła wybuchła śmiechem.
-haha xD Kendall xD Błagam dobijasz mnie xD-powiedziała ze śmiechem.
-proszę bardzo od dziś będę twym klaunem o pani-powiedziałem i ukłoniłem się jej.
-Kendall... ćpałeś coś?-spytała ze śmiechem.
-czemu masz niebieskie oczy?-spytałem.
-bo wiesz... wampiry zaczynają się zmieniać w ludzi... i no teraz wiesz dlaczego mam niebieskie oczy-powiedziała.
-słyszałem, że ty i Lucas wróciliście do siebie-powiedziałem.
-tak... znowu jesteśmy razem-powiedziała.
-to super-skłamałem wcale nie było super...
*Oczami Riviery*
Szłam sobie tak bez celu. Niedługo znowu wrócę do Japonii z Shou. Kiedy tak szłam zobaczyłam Julie i jakiegoś chłopaka... to pewnie ten Kendall. Tak trochę wyglądają jak para...
Podeszłam do nich.
-cześć Julia-powiedziałam.
-o siema-uśmiechnęła się-to jest Kendall-przedstawiła go.
-hej jestem Riviera-powiedziałam.
-a ja Kendall-powiedział.
-co tam u was?-spytałam.
-a nudy...-powiedział blondyn.
-taaa... nudy-powiedziała Julia ze śmiechem.
-a ty znowu o tym?-spytał Kendall.
-tak-powiedziała mało co nie dusząc się ze śmiechu.
-ale o co chodzi?-spytałam zdziwiona.
-bo Kendall...
-cicho-powiedział.
-Kendall mnie śledził i kiedy go zobaczyłam wymyślił wymówkę, że odprowadza swoją babcie do domu i chwycił jakąś starszą panią za rękę, a ona spojrzała na niego jak na idiotę i walnęła go swoją torebką-powiedziała Julia ze śmiechem.
-hahaha xD że co?-spytałam ze śmiechem.
-no to-powiedziała, a Kendall spojrzał na nią dziwnie.- a jak tam twoja ciąża?-spytała.
-nawet nie przypominaj...-powiedziałam.
-ale czemu?-spytała.
-jak będziesz w ciąży to się dowiesz-powiedziałam.
-czyli się nie dowiem bo ja nie mogę być w ciąży... jestem wampirem nie pamiętasz?-spytała.
-aaa... no tak. Zamieniłabym się chętnie z tobą-powiedziałam.
-nie dzięki-powiedziała ze śmiechem.
-ty masz niebieskie oczy? O.O-spytałam.
-nooo...-powiedziała i spuściła głowę.
-czemu?-spytałam.
-boo...
-bo zmienia się w człowieka-dokończył za nią Kendall.
-poważnie? O.O-spytałam zdziwiona.
-nooo... niestety-powiedziała. Zaczął dzwonić mi telefon. Kiedy spojrzałam na telefon zobaczyłam, że dzwoni do mnie Shou.
-cześć słodziaku-powiedziałam.
-hej gdzie jesteś?-spytał.
-na mieście-powiedziałam.
-wracaj do domu!-powiedział.
-dlaczego?-spytałam zdziwiona.
-a zgadnij kto do nas przyjechał-powiedział.
-nie mam pojęcia-powiedziałam.
-Saga, Nao, Tora i Hiroto-powiedział, a ja się uśmiechnęłam.
-już lecę! Stęskniłam się za nimi-powiedziałam.
-no to szybko chodź do domu-powiedział.
-zaraz będę! Papa kocham cię-powiedziałam i się rozłączyłam.-dobra ja was żegnam! Papa-powiedziałam i szybko odeszłam.
*Oczami Emmy*
-Emma kocham cię-powiedział James całując mnie.
-ja ciebie też misiu-powiedziałam i wtuliłam się w niego.
-podoba ci się gdzie cię zabrałem?-spytał.
-pewnie-powiedziałam. Siedzieliśmy w parku, który wyglądał jak z innego świata. Był taki piękny. Drzewa miały piękne różowe kwiaty, piękne jezioro i wgl. było cudnie. Ale najbardziej cieszyłam się z tego, że jest tu przy mnie James. Tak myślałam sobie jakby to było gdybym z Jamesem była już na zawsze... takie życie z nim było.
-o czym myślisz kochanie?-spytał.
-o tobie-powiedziałam i pocałowałam go.

niedziela, 4 maja 2014

Rozdział12

Hejka! Wiem daaaaaaawno nie było rozdziału, ale weny nie miałam. Więc rozdział dodaje dzisiaj :D
Ale jakoś ten rozdział mi się nie podoba... taki nudny i głupi :P
Od niedawna jestem fanką pana Austina!
Zapraszam na rozdział!
*Oczami Julii*
Pędziłam jak oszalała po tym lesie! Byłam już bardzo blisko tej polany na, której umówiłam się z Marcusem. Mam nadzieje, że zdążymy na czas... Gdybyśmy nie zdążyli... nie wybaczyłabym tego sobie... Wyleciałam na tą polanę i zobaczyłam Marcusa.
-Musimy szybko biec jeżeli chcemy go powstrzymać!-powiedział.
-masz racje...-powiedziałam. I zaczęliśmy biec jak najszybciej. Jeżeli nie zdążymy i Lucas będzie martwy nie wiem co zrobię... Najgorsze jest to, że jestem nieśmiertelna i musiałabym z tym żyć... Dla niego mogę skończyć znajomość z Kendallem... Kocham go i zawszę będę kochać... Jeżeli nawet nie będziemy razem chcę dalej się z nim przyjaźnić...
-Julia za jakieś 20 minut będziemy tam- krzyknął do mnie Marcus.
-biegnijmy szybciej!-krzyknęłam.
*Oczami Emmy*
-James odwal się!-krzyknęłam ze śmiechem.
-nie, nie odwale się!-powiedział i wziął mnie na ręce.
-idiota!-powiedziałam.
-ale twój idiota-powiedział i spojrzał na mnie tymi swoimi ślepiami, które są... ahhhh
-hej wiecie może gdzie jest Julia?-spytała Amelia. Kiedy zadała to pytanie od razu w mojej głowie pojawiła się wizja. Widziałam Julie jak biegnie z kimś po lesie... zmierza do rady i chce... powstrzymać Lucasa, który chce... O MATKO!!!
-musimy spadać-powiedziałam, kiedy James postawił mnie na ziemi.
-dlaczego?!-spytała Majka, która tuliła się do Logana.
-Julia pobiegła za Lucasem do jakieś rady z Marcusem-powiedział wkurzony Kendall.
-CO?!-krzyknęły dziewczyny i zaczęły panikować.
-musimy biec do nich!!!-powiedziałam.
-masz racje-powiedziała Majka.
-biegnę z wami-powiedział James.
-My też!-powiedział Logan i Kendall.
-Wy nie!-powiedziałam razem z dziewczynami.
-dlaczego?-spytał Kendall.
-ponieważ jesteście wilkołakami-powiedział James.
-i co z tego?-spytał Logan.
-Rada nienawidzi wilkołaków i mogli by was zabić więc... lepiej nie ryzykować!-powiedziała Amelia.
-dobra biegnijmy bo tylko czas nam ucieka!-powiedziała Majka. Wyszliśmy z domu chłopaków i zaczęliśmy biec. do lasu.
-czekajcie zdejmę te szpilki bo się na nich wyjebie-powiedziała Amelia, ściągnęła szpilki i gdzieś je rzuciła-dobra już możemy biec-powiedziała i zaczęliśmy biec.
*Oczami Julii*
Stałam z Marcusem przed pałacem rady... Powiem jedno... boje się!!! To jest dziwne wampiry nigdy się nie boją!!! Co się ze mną ostatnio dzieje?... Marcus i ja spojrzeliśmy na siebie znacząco... otworzyliśmy drzwi do pałacu i weszliśmy, ale zanim weszliśmy do pomieszczenia, w którym jest rada, zostaliśmy zatrzymani przez ochroniarzy.
-Co wy tutaj robicie?-spytał Alec... każdego z nich bardzo dobrze znam.
-musimy porozmawiać z radą-powiedziałam.
-wejdźcie, ale będziemy was mieć na oku-powiedział Ryan. Otworzyli nam drzwi i weszliśmy. Zobaczyłam Lucasa, który zacięcie negocjuje z radą.
-ooo proszę kogo moje oczy widzą... Julia i Marcus-powiedziała Victoria.
-co wy tutaj robicie?-syknął Lucas.
-chce z tobą pogadać-powiedziałam.
-chyba wszystko już sobie wyjaśniliśmy-powiedział.
-posłuchaj dla ciebie mogę przestać kumplować się z sam wiesz kim, ale błagam nie rób tego co chcesz zrobić!-powiedziałam.
-zaraz... dla mnie chcesz zrezygnować z niego? Tego przez, którego się rozstaliśmy?-spytał niedowierzając.
-no... tak... dla ciebie zrobiłabym wszystko... nie chciałabym, żeby ta kłótnia spowodowała, że już się ze sobą nie przyjaźnimy-powiedziałam- kocham cię i tylko ciebie... zrozum to-powiedziałam i spojrzałam na niego. On podszedł do mnie i spojrzał na mnie.
-wiesz możesz się z nim przyjaźnić... teraz wiem, że jestem dla ciebie naprawdę ważny i... wiem, że ty i on kiedyś i tak będziecie razem, ale zanim to się stanie chce mieć teraz ciebie przy sobie-powiedział i mnie pocałował ja oczywiście to odwzajemniłam.
-ooo jakie to słodkie zaraz się popłacze-powiedział David. My odkleiliśmy się od siebie i spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy uśmiechając się.
-to co między nami dobrze?-spytałam.
-oczywiście, że tak kochanie-powiedział i pocałował mnie w nos.
-koniec tego przedstawienia bo zaraz będę rzygać krwią-powiedziała Jenny.
-umiesz zepsuć taką romantyczną chwile-zaśmiał się Marcus.
Lucas i ja dalej patrzyliśmy sobie w oczy ciesząc się jak debile. A tu nagle wleciała cała Brygada D. Pewnie myślicie dlaczego D? To bardzo proste D oznacza Debile xD. James tak się rozpędził, że wpadł w jakąś doniczkę, a dziewczyny razem chciały się przepchnąć przez drzwi co spowodowało, że utknęły.
-ja pierniczę czy my musimy mieć w naszej rasie taki kretynów!-powiedziała Victoria.
-ej, a co tu się dzieje?-spytała Majka patrząc na mnie i na Lucasa.
-są znowu razem-powiedział Marcus.
-poważnie?-spytała Amelia.
-tak-powiedziałam i uśmiechnęłam się.
-ogarnijcie się wszyscy i dajcie nam coś powiedzieć-krzyknęła Victoria.
-ok-powiedzieliśmy.
-posłuchajcie... niektóre wampiry zaczynają znowu być ludźmi-powiedziała Jenny.
-haha... fajny żart, ale nikt się na to nie nabierze-powiedziałam.
-to nie jest żart! Niektórym z wampirów zaczęło bić serce i jak to wytłumaczyć?-powiedziała Victoria.
-Julia?-powiedział David.
-tak?-spytałam.
-tobie też zaczyna bić serce-powiedział.
-no chyba nie!-zaprzeczyłam.
-oj tak! Słyszę, że ci serce bije...-powiedział.
-każdy z nas będzie powoli zmieniał się w człowieka-powiedziała Jenny.
-a jest sposób by to powstrzymać?-spytał James.
-na razie niestety nie-powiedział David...

niedziela, 20 kwietnia 2014

Liebster Blog Award :P

Nominowała mnie Marcela i Misia Lusia :* Dzięki!

Pytania od Marceli:
1.Co lubisz robić w wolnym czasie?
Hmmm... w wolnym czasie lubie słuchać muzy, śmiać się, jeść żelki! <3
 2. Co robisz kiedy masz zły humor?
Hmmm... wkurzam się i coś robię... ale to już tajemnica :)
 3. Ulubione zwierze?
Lampart i pies <3
 4. Jakie najbardziej lubisz słodycze?
ŻELKI!!!! <3
 5. Masz rodzeństwo?
Nie
 6. Twój ulubiony film?
"Sala Samobójców" i "Saga Zmierzch" xD
 7. Ulubiona książka?
Hmmmm... "Alicja w Krainie Zombie" (lubię wszystko co jest związane z zombie :D ) i "Wybrani"
 8. Jakie jest twoje hobby?
słuchanie muzyki!
 9. Jaki jest twój ulubiony przedmiot w szkole?
Angielski, Przyroda i Muzyka :)
 10. W co lubisz grać na wf?
w zbijaka!!!! :D (no chyba, że gramy z chłopakami to.... to jest koszmar O_O )
Pytania od Misi Lusi:
1.Co Cie uszczęśliwia?
Żelki, znajomi, mój dziwny humor... to, że mogę dla was pisać :)
 2.Co Cie najbardziej interesuje?
Nie mam pojęcia xD
 3.Jak bys Dala na imie Swoim Dzieciom?
Eeee.... Dziewczynka: Amelia <3, Ewelina Chłopiec: Kacper, Marcin
 4. Ulubiona piosenka?
Mam ich pełno, ale chyba wybrałabym te trzy:
Heffron Drive-Parallel :D, Room 94-Chasing The Summer :D i Breathe Carolina-Edge Of Heaven <3
5.Twoje hobby?
Spójrz w górę! :)
 6. Jaki film ostatnio oglądałaś?
"Sala Samobójców" <3 Jak ktoś tego nie widział... Polecam wam!!! Film jest ZAJEBISTY!!!!
7.Skad pomysł na bloga?
Czytałam... mnóstwo blogów o BTR aż w końcu sama chciałam go założyć i... tak oto powstał ten blog :D
 8. Jakie fandomy?
Rusher, Roomies, Mixer, Breathers, Arianators i Victorians
 9.Dokończ: uwielbiam ...
Żelki, Kendalla xD, Kierana xD
 10. Co Cie najbardziej uszczęśliwia?
znajomi i żelki
Nominuję:
Pytania ode mnie :P :
1. Lubisz żelki?
2. Jaki kolor lubisz najbardziej? :)
3. Gdybyś miała zmienić się w jakieś zwierzę jakie by to było?
4. Kim jesteś pesymistą, realistą czy optymistą?
5. Lubisz małe dzieci?
6. Gdyby (twój ulubiony człek z BTR) przyszedł do ciebie z kwiatami i zaczął śpiewać pod twoim oknem... jakbyś zareagowała? :)
7. Skąd bierzesz pomysły na rozdziały?
8. Którą piosenkę bardziej lubisz "Windows Down" czy "Elevate"?
9. Lubisz zwierzęta?
10. Czy kiedyś pofarbowałabyś włosy na różowy kolor?

Jeszcze raz dzięki za nominacje!!!! :* <3 Kocham was <3
Zapraszam na mojego Ask'a!
Jeżeli ktoś chce ze mną popisać na FB zapraszam na profil: Amelii... daje profil Amelii bo do końca nie wiem kto może do mnie napisać, ale jeżeli komuś się nudzi możemy pogadać! :*

I to chyba tyle xD Kocham was mocno!!! I jeszcze raz dzięki za nominacje!!!! :)